poniedziałek, 2 maja 2016

Kowalski na wale (wiślanym)

Zobaczyłem go, jak się relaksował. Słońce przygrzało, piękna pogoda, trawa sucha, wyciągnięty, śpiew ptaków, pełny luz. Machnął mi ręką, złapałem w locie.

Kowalski na wale (wiślanym)

Politycy w Warszawie mówią o Trybunale.
Jedni chcą, żeby nie działał trwale,
inni martwią się, że uwiędnie z niemocy,
pikietują Beatę nawet w nocy;
a Kowalski na wale nie myśli wcale.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz